Mózg bez tlenu wytrzymuje 3-4 minuty – po tym czasie bezpowrotnie umrze. Tymczasem udar to nic innego jak niedotlenienie wywołane krwotokiem lub zakrzepem w mózgu – dlatego absolutnie najważniejsze jest jego błyskawiczne rozpoznanie.
Przygotowałem w tym artykule prostą ściągę z charakterystycznymi objawami udaru mózgu. Jeśli kiedykolwiek je u kogoś zauważysz, najpewniej uratujesz mu w ten sposób życie. Warto mieć je w głowie, bo tak naprawdę każdy z nas zna kogoś, kto będzie miał (lub przeszedł) udar mózgu. W samej Polsce co roku do szpitali trafia z nim aż 80-90 tys. osób. Większość ludzi nie wie jednak, jak rozpoznać, że w mózgu dzieje się coś niedobrego.
Szybko rozpoznany udar daje dobre rokowania – 75% pacjentów, którym uda się trafić do szpitala, przeżywa ponad 3 miesiące. Natomiast 25% to i tak kosmiczna śmiertelność – wyższa niż w czasie gry w rosyjską ruletkę. No i druga rzecz – udar to nie katar. Wyleczenie rzadko oznacza powrót do pełnego zdrowia. Najczęściej pacjent pozostaje niepełnosprawny już na zawsze – w mniejszym albo większym stopniu. Często oznacza to brak samodzielności. I tu wkracza fizjoterapia 😊
Udar mózgu nie jest już wyrokiem śmierci
Jeszcze do niedawna naukowcy sądzili, że mózg nie potrafi się regenerować. Dziś wiemy, że na szczęście ma takie zdolności (tzw. neoneurogeneza). Mało tego, niektóre części mózgu potrafią przejąć funkcję utraconą w innych obszarach wymazanych poprzez udar – jeśli tylko odpowiednio się je stymuluje. Byłem tego wielokrotnie świadkiem, bo jeszcze na studiach i w czasie praktyk spędziłem kilka miesięcy na oddziale neurologicznym w roli fizjoterapeuty. Pielęgniarki, salowe, opiekunowie medyczni i rehabilitanci wkładają w opiekę nad pacjentami mnóstwo sił. Tuż po ciężkim udarze człowiek jest bezwładny, więc może mieć problem nawet z tym, żeby samemu przekręcić się na drugi bok.
1/6 z nas dozna udaru
Gdy pomnoży się te 80-90 tys. przypadków rocznie przez średnią długość życia w Polsce, okazuje się, że ok. 1/6 osób w Polsce dozna udaru mózgu. To kosmicznie wielka liczba, ale łatwo ją zrozumieć, gdy uświadomimy sobie, że co najmniej po kilka milionów ma nadciśnienie, otyłość, miażdżycę (często wszystkie naraz) i prowadzi siedzący tryb życia. To smutne, że aż tyle z nich przypłaci to zdrowiem albo życiem, ale akurat w przypadku udaru kluczowe znaczenie ma styl życia.
Udar mózgu – jak mu zapobiegać
Koniec końców to optymistyczny wniosek, bo oznacza, że mamy ogromne szanse na uniknięcie udaru dzięki paru drobnym rzeczom. Mało tego – oprócz udarów zmniejszamy też ryzyko zawału, nowotworów i masy innych chorób, bo jak sami zaraz zobaczycie, te wskazówki tak naprawdę są uniwersalne i stanowią esencję dbania o siebie. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy może albo chce wprowadzić do życia wszystkie te czynniki. Natomiast nawet jeden albo dwa będą już cenną zmianą w dobrą stronę 😊 Im wcześniej, tym lepiej, bo ryzyko udaru mocno wzrasta z wiekiem. OK, jedziemy:
TO SPRZYJA POJAWIENIU SIĘ UDARU:
- Nieleczone nadciśnienie
- Cukrzyca (zwłaszcza nieleczona)
- Używki (papierosy, alkohol itd.)
- Otyłość
- Siedzący tryb życia
- Chroniczny stres i zaburzenia psychiczne
- Choroby serca
- Zaburzenia snu
TO CHRONI PRZED UDAREM:
- 8000+ kroków dziennie
- Sport
- Ograniczenie używek
- Nawodnienie organizmu
- Psychoterapia (w przypadku zaburzeń psychicznych)
- Terapia poznawczo-behawioralna (w przypadku bezsenności)
- Zdrowa dieta (zbliżona do śródziemnomorskiej)
Wyświetl ten post na Instagramie